Sensowność powoływania Amatorskich Sieci Ratunkowych
Tak, trzeźwo myślący potrafi. Ale potem tego homo-sapiensa przeciągną dwa razy pod kilem, i przez ławkę sądową i wytrzepią łańcuchem sędziowskim. Aż się dopiero okaże, czy była to "wyższa konieczność", czy nie. Dołek, czy order. Temat wyżej był poruszany. Są sytuacje określane właśnie "stanem wyższej konieczności" kiedy to ów homo sapiens ma, ba, musi postanowić, czy działania wykraczające bądź niezgodne z prawem są konieczne, czy nie. I żaden zapis w ustawie mu tego nie powie. Ani o używaniu hamulca, ani o nadawaniu gdzieś-tam.


  PRZEJDŹ NA FORUM