Sensowność powoływania Amatorskich Sieci Ratunkowych |
SP8LBK pisze: Piotr, tym wpisem mnie zabiłeś. Gdyby to napisał ktoś inny ale napisałeś to Ty. Znak masz przyznany tylko i wyłącznie na podstawie pozwolenia radiowego w Służbie Radiokomunikacyjnej Amatorskiej, dla której częstotliwości pracy są ściśle określone w KTPCz. Każde użycie posiadanego znaku podczas łączności za pomocą fal radiowych na częstotliwościach innych, niż przeznaczonych dla SRA jest przekroczeniem posiadanych uprawnień i może skończyć bardzo przykro. I między innymi po to jest Art. 26 § 1 KK, na mocy którego każdy normalny sędzia umorzy postępowanie przeciwko radioamatorowi, który przekroczył posiadane uprawnienia "działając w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można było inaczej uniknąć". Przydział "znaku wywoławczego" to jedno, a "warunki wykorzystania częstotliwości" to drugie. Znak wywoławczy służy, jako rzecze Ustawa, do celów identyfikacyjnych. Dziwię się zatem, dlaczego miałbym go nie używać w "awaryjnym" kontakcie z użytkownikiem innej służby radiokomunikacyjnej, któremu powinienem się zidentyfikować i choćby w ten sposób uwiarygodnić swój meldunek. |