Sensowność powoływania Amatorskich Sieci Ratunkowych
    ebc41 pisze:

    Na ten temat też rozmawiałem z koordynatorem (przypominam mój znajomy, także nie zbywał mnie urzędniczym "nie bo nie"). Takiej możliwości również nie ma, ponieważ dyspozytorka ma już i tak dużo kanałów do nasłuchiwania. Poza tym wymagało by to ustalenia wspólnych zasad łączności, tak aby dyspozytorka wiedziała kogo, w jakich sytuacjach i jak wywoływać. Jest to jeszcze bardziej problematyczne niźli ustalenie częstotliwości koordynacyjnych używanych do okazyjnej łączności gdy zajdzie taka potrzeba.


Tym bardziej więc jest potrzeba umożliwienia współpracy miedzy służbami w rozporządzenia, a w przepisach lokalnych (uchwały sejmików wojewódzkich lub rad miast) ustalenia zasad koordynacji i częstotliwości pracy. Czasy mamy nieciekawe, a każda para nóg z kawałkiem radia się może przydać. Zwłaszcza, jak waadza wyłączy jednym guziczkiem 2/3/4G. U mnie w rodzinie każdy jej członek ma swojego własnego duobandera, nosi go ze sobą, jak gdzieś wyjeżdża z dala od domu i jest przeszkolony w jakich okolicznościach i jak go może go użyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM