Zasilacz ARM-2 - awaria
    SQ9JXT pisze:

      Iggy pisze:

      Nie mam dostępu do komory klimatycznej, ale L200 też ma wady. Swego czasu trafiłem na temat gdzie urządzenie zamiast żądanego napięcia na wyjściu dostało max z prostownika, a był to zasilacz lub ładowarka na L200. Wiadomo nie ma 100% zabezpieczeń.


    Wszystko ma wady - to oczywiste - tak samo jak to, że wszystko ma zalety. Jednak porównując L200 z 723 to większość zalet wypada na korzyść pierwszego.
    L200 na dzień dobry, bez dodawania czegokolwiek ma zabezpieczenie termiczne, przed zwarciem wyjścia i nie tylko. Szansa na uszkodzenie jakie opisujesz oczywiście jest, ale jest ona niewielka, bo układ jest zabezpieczony kompleksowo.

    Przeczytajmy z instrukcji:
    1. INPUT OVERVOLTAGE PROTECTION (UP TO 60 V, 10 ms)
    2. SHORT CIRCUIT PROTECTION
    3. OUTPUT TRANSISTOR S.O.A. PROTECTION
    4. THERMAL OVERLOAD PROTECTION
    5. LOW BIAS CURRENT ON REGULATION PIN
    6. LOW STANDBY CURRENT DRAIN

    uA723 nie ma powyższych opcji. Trzeba je dorobić za pomocą użycia dodatkowych układów!
    Stąd opinie staśka o jego wadach w stosunku do L200 są zasadne.

    Dodatkowo - w nocie tego nie napisano, ale jak pamiętam, to odwrotne wpięcie akumulatora na wyjście zasilacza zrobionego na L200 nie skutkuje uszkodzeniem.

    Jak z tego sklecić porządny zasilacz opisano tu:
    http://bwir.de/downloads/L200_englisch.pdf
    http://bwir.de/downloads/L200_deutsch.pdf

    Pozdrawiam wszystkich sceptyków przestarzałego, ale skądinąd świetnego scalaka L200.
    Tomek
    SQ9JXT


Mam trochę wolnego czasu więc sobie tu popiszę.
To co piszesz to każdy sobie może przeczytać w papiórach od producenta ale iggy pisze, że L200 ma wady tylko nie pisze jakie, a to przecież jest ciekawsze.
Poza tym, skąd w tym temacie wziął się ten L200, nie ma go przecież w zasilaczu arm-2


  PRZEJDŹ NA FORUM