[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Zrównoważenie
Moja mama jest spokojna i miła, jest osobą o wielkiej cierpliwości. Tata o tym doskonale wie i nie przesadza z zaangażowaniem. Powiedzmy – prawie zawsze tak jest. Mama jest jednak tolerancyjna. Wie, że przynajmniej jej facet się nie włóczy nigdzie z wędką czy strzelbą. Tylko siedzi przy radiu albo coś kombinuje w warsztacie. Nawet jeśli przesadza w swoich opowieściach porównywalnie do wędkarzy czy myśliwych, przynajmniej ma karty QSL na dowód łączności, które zrobił. Tata z kolei szanuje hobby mojej mamy. Jeździ z nią po lesie na rowerze, zwiedza różne miejsca i ogólnie jest zadowolony. W tym czasie klub ogarniam ja – i wszyscy są zadowoleni.
Nie u wszystkich jednak tak jest. Pewnego dnia mój tata znalazł na giełdzie ogłoszenie sprzedaży świetnego transceivera. Ogłoszenie było w imieniu jego kolegi, sprzęt niewątpliwie ten sam, zdjęcie radioshacku nie pozostawiało wątpliwości. Kolega ten spędzał cały czas przed radiem, dla niego nie istniała ani rodzina, ani żadna inna opcja.
Obejrzałem ogłoszenie i... zdębiałem.

„Sprzedam FT DX 3000 pełna opcja, cena 1000zł. Jeśli odbierze mężczyzna, proszę się natychmiast rozłączyć”.


  PRZEJDŹ NA FORUM