UKE WARSZAWA TWIERDZI ZE NIGDY NIE WOLNO BYŁO NADAWAĆ POZA ADRESEM Z POZWOLENIA !!
    SQ5KLN pisze:

      man103 pisze:


      Czesc naszego hobby byla oparta na ...."Gentleman's Agreement".
      Starsi to znali i wiekszosc sie do tego stosowala. Niestety nastapila "zmiana pokoleniowa" i "mlodym i gniewnym" nie podobal sie stan "zastany".


    Ci wszyscy "młodzi" chcą po prostu uprawiać hobby w majestacie prawa a nie na zasadzie umawiania się z "policjantem", że ten przymknie oko bardzo szczęśliwy Inna rzecz, że do osiągnięcia celu wg mnie stosują nieodpowiednie środki (nakręcanie akcji "zasypmy UKE pytaniami, może w końcu odpowiedzą inaczej" jest bez sensu bardzo szczęśliwy).



Czy w innych krajach HAM'si pracują w terenie na zasadzie umowy dzentelmenskiej?? NO CHYBA NIE!!

Mam inny pomysł na akcje pisania do urzedu pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM