Z życia wzięte Poszukiwani godni następcy... |
jacpr pisze: (...) Myśle że pewnie w okolicach każdy ma jakiś klub, jakiś chętnych do zabawy. Nie wierzę by nie było. Ja w domu też gromadze rózne dziwności i ich nie niszcze - co historia to historia. Też tak myślałem. Niestety tak nie jest. Klub z własną siedzibą w tamtym rejonie to już historia. Zresztą nie tylko w tamtym - w Rzeszowie nie ma klubu od kilkudziesięciu lat. Ale spróbuje napisać do OT tego Kolegi, którego siedziba została przeniesiona z miasta wojewódzkiego do mniejszego. Dzięki za podpowiedź. Ja też trochę gromadzę i myślę o... rozbudowie domu. Piotrze SP2AYC dziękuję za info. Napiszę do SP9EWM. |