Tym Panom juz dziekujemy! Rece opadaja. |
sq5ssw pisze: Kolejna porcja uwag i komentarzy z mojej strony: Przepraszam, co ten wpis i to działanie ma na celu? To jest może dowcip? Co jest celem tego wpisu? Przepraszam, co to działanie ma na celu? W jaki sposób ma to prowadzić do uregulowania poruszonego tematu pracy z terenu? A więc znowu zapytam: w jakim celu zamieściłeś powyższy wpis? Co to ma na celu i czy jest potrzebne w sprawie? Bromu polecam zażyć. sq5ssw pisze: 1 Ile będzie trwała taka sprawa? 2 Jaki będzie wynik (tj. skutek prawny) takiej sprawy? 3 A jeśli będzie to nakaz zmiany regulacji, to czy uda się ten nakaz wyegzekwować? 4 A jeśli uda się, to ile dalej będzie trwała sprawa zanim ujrzymy rezultat końcowy? Kto ją pociągnie i czy masz dalszy realny plan? 5 Jakie będą koszty pójścia taką drogą i czy są one konieczne? 6 Czy istnieje droga alternatywna? 7 Czy mógłbyś również brać pod uwagę, że jeśli to co napisałeś ma skutecznie do czegoś doprowadzić (a mam wątpliwości czy tak jest) i zaczniesz ten proces, to ja (i chyba wszyscy) chciałbym mieć okres przejściowy i w tym okresie działającą poprawnie regulację, inną niż zakaz całkowity pracy z terenu? 1. KE na rozpatrzenie skargi ma rok. Sprawa nie jest skomplikowana, więc powinno pójść szybciej. 2. Oczekiwany wynik to zrównanie praw do pracy tymczasowej poza stałym QTH posiadaczy Pozwoleń Radiowych UKE z prawami obcokrajowców odwiedzających Polskę. 3. To już będzie egzekwować KE. A ma ku temu narzędzia. Wnoszący skargę do KE nie jest stroną postępowania. 4. jak wyżej 5. brak 6. obawiam się, że przy obecnej ustawie i rozporządzeniu - nie. Można by jeszcze spróbować powołać się na ochronę praw nabytych, ale droga przez 18TFUE i CEPT jest IMHO łatwiejsza. 7. całkowity zakaz pracy z terenu mamy ponoć (tako rzecze Prezes UKE) już dziś. sq5ssw pisze: Czy możesz iść 1 myśl dalej i przewidywać jaka będzie reakcja urzędu na takie dictum gdy je podasz? Wyda zmienione pozwolenie, gdyż NIE MA PODSTAWY PRAWNEJ, aby odmówić. sq5ssw pisze: Czy możemy się więc na początek skupić na jednej sprawie - pracy z terenu? Czy mógłbyś się ograniczyć do tego co ma sens i jest istotne dla nas? Ja chcę zebrać do kupy różne, niekiedy wzajemnie ze sobą sprzeczne urzędowe interpretacje prawa. Opatrzone datą wydania, znakiem sprawy i podpisane imieniem i nazwiskiem. Najlepiej będące uzasadnieniem jakiejś decyzji. Bo z czymś takim można walczyć w celu uzyskania spójnych przepisów, a nie z efemerydą w postaci refleksji Prezesa UKE. Jak na razie na kilkadziesiąt zadanych urzędom pytań, na kilka z nich uparcie unika się udzielenia mi jednoznacznej odpowiedzi. O czymś to świadczy, prawda? Ja chcę doprowadzić, aby tę odpowiedź udzielono. Ale nie mailowo czy przez telefon. Na piśmie. Zgodnie z zapisami i w terminie określonym w KPA. |