Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
Miałem nie pisać... Bardzo chciałem nie pisać...

Panowie, popatrzcie co Wy tu robicie, sami nakładacie sobie i innym kagańce.
Limity mocy, zgłoszenia lokalizacji przez stronę webową... Ludzie! To produkowanie kolejnego martwego prawa.
Praca z terenu należy się nam jak psu zupa i to należy wyegzekwować, koniec i kropka. Jeśli sprawa ma się oprzeć o Komisję Europejską - cóż widocznie tak trzeba.

Ja to w sumie gówniaż jestem, ale historię tego kraju troszkę znam i martwi mnie to, że Polacy tak luźno podchodzą do obowiązującego prawa (jakiekolwiek by ono nie było), blisko 100 lat stawaliśmy okoniem i kombinowali jak przetrwać - ten stan jest tak głęboko w nas zakorzeniony, że nawet nie próbujemy znaleźć innej drogi rozwiązania problemu. To że prawo w Polsce jest tworzone przez "lub czasopisma" to w znacznej części nasza wina.
To że prawo jest głupie i nielogiczne, są wykluczające się nawzajem przepisy w różnych ustawach, powoduje w nas przeświadczenie, że prawo to tylko luźna sugestia - że niby mam jechać 50 km/h? Mnie zabraniają ?!?! A jak mnie ustrzeli fotoradar, to udowodnię, że radar był postawiony nielegalnie, i ch**a to kogo obchodzi że jechałem za szybko. Nie dziwię się, że ignorujemy głupie prawo - ale zróbmy coś, żeby to prawo było dobre...

Popatrzcie na amerykańskie przepisy (wszyscy się śmieją, że na kubkach z kawą musi być napis że gorące, albo że w instrukcji do pralki ma być napisane, że nie można prać w niej żywych zwierząt).

http://www.arrl.org/part-97-text
szczególnie:

§97.111 Authorized transmissions

[...]

(3) Transmissions necessary to exchange messages with a station in another FCC-regulated service while providing emergency communications;

(4) Transmissions necessary to exchange messages with a United States government station, necessary to providing communications in RACES; and

(5) Transmissions necessary to exchange messages with a station in a service not regulated by the FCC, but authorized by the FCC to communicate with amateur stations. An amateur station may exchange messages with a participating United States military station during an Armed Forces Day Communications Test.


U nas nie do pomyślenia, żeby jakiś amator, który ma sprzęt i umiejętności, często przewyższające klasą służby profesjonalne mógł się z nimi komunikować w sytuacjach awaryjnych. Oczywiście jak znam naszą polską fantazję znalazło by się kilku bekaczy na paśmie policyjnym, albo jakiś adept CW zaczął by pikać na 172 MHz coś w stylu -.-. .... ..- -.. .--.

w tej chwili 99% stacji noszonych i przewoźnych to sprzęt fabryczny, który spełnia wyśrubowane warunki jeśli chodzi o czystość widma, pozostały 1% sprzętu to sprzęt QRP, który nawet zrobiony przez słabego konstruktora nie jest w stanie nikomu szkody wyrządzić.

Tyle miałem do napisania...

edit: jeszcze mi się przypomniało nagminne piracenie przez wszystkich lotniarzy w okolicach 146 MHz, nikt z tym nic nie robi. Były co prawda próby i "skrzydlaci" dostali częstotliwość ... lądową ruchomą... której nie można legalnie używać ze statków powietrznych.


  PRZEJDŹ NA FORUM