Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
    ebc41 pisze:

    Ograniczenie do 10W dla pracy poza QTH jest śmieszne. Jeżeli mam coś zakłócać używając 50W z samochodu zaparkowanego pod moim blokiem, to tym bardziej będę to robił używając 50W w domu z anteny na dachu. Przycinanie nas do 10W jest kompletnie nieskuteczne i wynika chyba z obawy, że ładowanie ogromnej mocy pod np. komendą policji pozbawi łączności dyspozytora (...)

    Od dawien dawna wszyscy używali radia /p /m /am czy jak komu pasowało. Wszystko było dobrze, do puki komuś nie zaczęło się nudzić, a efekt jego obstrukcji intelektualnej nie trafił do UKE diabełdiabełdiabeł Brak słów.

    Inna rzecz, że ograniczeń mocy i tak nikt nie będzie zachowywał, a UKE i tak tego nie będzie kontrolowała bo po co. Mają ważniejsze zajęcia.


Nie rozumiem tego lamentu. Jeśli ktoś aktualnie nie ma oporów przed nielegalną (stanowisko UKE) pracą z innej lokalizacji (czy to 10W czy 100W), ponieważ nikt tego nie kontroluje, a jeśli już to kontrolujący są cacy, to dlaczego miałby mieć opory przed nielegalną pracą powyżej 10W, jeśli te 10 byłoby legalne? Ta druga sytuacja jest chyba mniejszym łamaniem prawa?
Załóżmy że w pewnym dalekim kraju pędzenie bimbru jest nielegalne. Wchodzi przepis, że wolno na własny użytek 10 litrów. No i pojawiają się pretensje, do tej pory pędziłem nielegalnie 100 i nikt się nie czepiał, a tu nas ograniczają do 10. To mi to przypomina.


  PRZEJDŹ NA FORUM