Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
Owszem sianie zamętu nie jest nikomu potrzebne ale patrząc inaczej jeśli tak można interpretować obecnie obowiązujące prawo (pismo UKE) to dlaczego mielibyśmy być narażani w przyszłości na niekorzystną dla nas interpretację i pozostawanie w niepewności co do niej. Jest tylko jedno rozwiązanie poprawić tak przepisy by nie pozwalały na niekorzystną interpretację. Stanowisko UKE co do sposobu wypełnienia obowiązku jaki na tej instytucji nałożyły przepisy "zapewnienia niezakłóconego wykorzystania medium radiowego przez wszystkie zainteresowane podmioty na zasadach zgodnych z prawem" poprzez incydentalne ograniczenie działalności amatorskiej uważam za niedopuszczalne. Po to jest KTPC, pozwolenia i limity mocy (licencyjne) oraz możliwość pomiarów i kontroli by te obowiązki wypełnić. Można by spytać (zgodnie z zasadą dostępu do informacji publicznych) ile przypadków występowania zakłóceń powodowanych działalnością krótkofalarską odnotowano w badanym okresie, jakie decyzje wydało UKE po zbadaniu spraw i ocenić czy stanowi to wystarczającą przesłankę do ograniczania swobody krótkofalowcom. "ograniczenie mocy rozwiązałoby problem ..." - może najpierw zdefiniujmy ten problem, bo mam przeczucie że jedynym problemem są niejasne przepisy.


  PRZEJDŹ NA FORUM