Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
    SQ6NDM pisze:

    Przedstawiciele UKE, podczas konferencji uzgodnieniowych, zgłaszali propozycje usankcjonowania w nowelizowanym rozporządzeniu możliwości używania urządzeń radiowych na wskazanym obszarze przemieszczania, który miałby zostać określony jako obszar wskazanych gmin lub obszar RP, przy zmniejszonej mocy nadajnika np. do 10W....

    Proponowane rozwiązanie ograniczenia mocy nadajnika, w przypadku dopuszczenia używania urządzeń na obszarze przemieszczania wskazanego w pozwoleniu, rozwiązałoby omawiany problem...


    Trzeba się zbroić w potężne anteny na VHF+ co by ograniczenie mocy do 10W skompensować zyskiem anteny. Na KF nie ma raczej problemu, portable (baofengi i inne ryżowce) oraz balony byłyby rozwiązane, APRS też, ale na 144 i 432MHz 10W (SSB) to trochę mało aby z terenu popracować w zawodach trzaskając nowe kwadraty.


A obok na leśnym parkingu stanie sobie np Niemiec z licencją CEPT i wywali w eter ze 150W. On nie będzie zakłócał służb, my Polacy, już z samego założenia a nawet urzędniczego przeczucia, tak.
Czyli w naszej Najjaśniejszej RP obcokrajowcy posiadający równoważne pozwolenia CEPT mają większe prawa niż jej obywatele. Jeździmy sobie samochodami z takim obcokrajowcem po Polsce. On może sobie poużywać na pasmach jako SP/DL1AA/m a ja se mogę co najwyżej posłuchać z kim rozmawia.
Ciekawe kiedy to dotrze do świadomości urzędników, że my też z terenu nie pracujemy dłużej niż kilka czy kilkanaście dni a nie powyżej 90, jak oni sobie wydedukowali.


  PRZEJDŹ NA FORUM