Diamond F-23 kontra piorun.
    sp2lqp pisze:

    Najbardziej mnie zafrapowało, że rurka z włókna szklanego, będąca obudową anteny, rozszczepiła się na takie paski i "frędzelki". Spodziewałem się spalenizny i jakiegoś stopienia się drutu antenowego. Poza ewidentnymi stratami - ciekawy materiał poglądowy. Cieszę się, że nie miałem z czymś takim do czynienia.

Wystarczy trochę wilgoci wewnątrz (o którą nie trudno) i przy tak ogromnej temperaturze gazy, para wodna rozrywa wszystko w strzępy. Miałem podobny przypadek w 2006r w pracy. Antenę skróciło o około pół metra,a na końcu została taka fajna miotełka z rozerwanego włókna szklanego.


  PRZEJDŹ NA FORUM