Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
    SP8LBK pisze:

    Proponuję abyście zamiast wąchania popijali wywar, mniej szkodzi.


Pozwolę sobie na dygresję.

W 1993 r. zostaliśmy (Heniek SP9JPA i ja) bezprawnie wyrzuceni z Prezydium ZG PZK i z samego PZK za "działania na szkodę związku", które polegały na udaremnieniu przez nas popełnienia przestępstwa pospolitego przez czołowego ówczesnego działacza ZG PZK działającego razem i w porozumieniu z czołowym ówczesnym działaczem IARU. Było - minęło.

Po ponownym wstąpieniu do PZK w 2009 r., wysłaniu kwitów i opłaceniu składki nawet nie dostałem od nikogo żadnej informacji powitalnej, biuletynu, listu, ba - nawet jednego maila z oddziału terenowego, że o jakimś liście z Sekretariatu ZG nie wspomnę. Za to po przekazaniu w tymże roku 1% PIT na PZK (po raz pierwszy i ostatni) dostałem z Bydgoszczy pisemne podziękowanie, kalendarz itp.

Dziwna to organizacja, która bardziej dba o przypadkowych darczyńców niż o własnych członków.

Koniec dygresji


  PRZEJDŹ NA FORUM