Tym Panom juz dziekujemy! Rece opadaja. |
sp9tnm pisze: SQ5KLN pisze: A bodajże w Irlandii czy w UK nie potrzeba nawet klubu, wystarczy zwykłe pozwolenie (na osobę fizyczną) odpowiedniej kategorii i już można (pod nadzorem i z pewnymi ograniczeniami) puścić do radiostacji "adepta" - czy to nie lepsze rozwiązanie niż ograniczenie możliwości nauki jedynie do klubów? w USA też tak jest, tyle że tam już w ustawie jest rozróżnienie na "operatora stacji" (czyli tego, który fizycznie pracuje), "operatora nadzorującego" (tego, który ma ważną licencję i go pilnuje) i "operatora odpowiedzialnego" (czyli tego, który jest wpisany na licencji np. klubowej) W uzupełnieniu. Operator pracujący gościnnie w USA na stacji wyższej kategorii, niż ma w swojej licencji musi pracować na warunkach swojej licencji a nie na warunkach licencji gospodarza. Kilka lat temu FCC namierzyło takiego delikwenta i w efekcie tego zapłacił bardzo wysoką grzywnę. |