Tajemnicze radiostacje.
A dlaczego nie? Skoro informacje o najwyższym priorytecie były przesyłane zwykłą telegrafią (a potem radioteleksem) od lat czterdziestych do siedemdziesiątych. Stosowano szyfrowanie z kluczem jednorazowym. Przykładem urządzenia, które zapewniało tajność takich przekazów w formie radiotelegrafu (tylko trochę bardziej skomplikowanego od stacji numerycznych, bo inna emisja) było Dalekopisowe Urządzenie Do Elektronicznego Kodowania, czyli DUDEK. W połączeniu z szyfrem jednorazowym - nie do złamania. Także nawet gdyby cały świat dowiedział się, że z nadajnika w Polsce nadano takie oto grupy zaszyfrowane (tu ewentualny zapis z nasłuchów), to nie zmienia to absolutnie niczego...

Edit - także wracając do głównego tematu, dla mnie najciekawszą informacją są użyte tam konstrukcje antenowe. Dlaczego? Bo można je skopiować i użyć do naszych celów po przeliczeniu do pasm amatorskich: 3,5 - 7 - 10 i 14MHz. Zawodowcy nie używają badziewia oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM