Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
Drogi Piotrze, polemika z tobą jest rzeczą niezwykle przyjemną. Problem jednak nie w przyjemności leży tylko w meritum.
Zatem wyjaśnijmy sobie jednoznacznie.
1. Nie popieram działań kogokolwiek, kto działa na szkodę krótkofalarstwa (w ogólności)
2. Będę rozmawiał z każdym, kto podejmuje działania na rzecz tegoż krótkofalarstwa.
3. PZK jest moim związkiem, jestem na jednym ze szczebli władzy tego związku - ale nie oznacza to, że będę na ślepo popierał działania złe czy też szkodliwe - tylko dlatego, że wychodzą z MOJEGO związku.

Są chwile, kiedy czuję się jakbym stał na wiszącej kładce nad Wisłokiem, z której deski wypadają a i liny nie najmocniejsze. Chadzasz tam na spacery?

Jeżeli chodzi o pozwolenia SN0HQ to znajdujemy się w miejscu zbyt publicznym, żeby prowadzić takie rozważania.
Powiem tylko, że to co bulwersuje przeciętnego krótkofalowca to fakt, że HQ mogło dostać pozwolenie na "cały kraj" a UHW czy TNM nie mogli. Że PZK dostało kilkanaście pozwoleń na ten sam znak - a ja nie.

Różnica pomiędzy Witkiem i Piotrem jest znikoma - bo kluczem jest niejasność prawa i interpretacji tego prawa. Obaj dążą do wyjaśnienia i ujednoznacznienia tej sytuacji. Mnie się jednak wydaje, że obaj trochę odrywają się od rzeczywistości i miejsca, gdzie przyszło im żyć. To nie zarzut. Cóż jednak mają robić, gdy "wiodąca organizacja" ma ważniejsze tematy niż tzw. przeciętny krótkofalowiec?
Mam nadzieję, że to chwilowe.

Piszesz Piotrze o nienawiści. Obawiam się, że pomyliłeś kierunki. Trochę wiem jak to działa, bo jeden z prominentnych działaczy PZK po zadaniu niewygodnych pytań i postawieniu kilku zarzutów postanowił przejść ze mną na "Pan".

Piotrze, patrzysz i jakbyś nie widział....

MAc
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM