Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu? |
A ja, jako były R/O, oprócz zdjęcia Wysockiego zauważyłem, że na tarczy zegara nie ma zaznaczonych sektorów ciszy i nasłuchu na 500 i 2182 kHz. Roma Radio - przekleństwo R/O pływających lub przepływających prze M.Śródziemne. W latach 70-80-tych. IAR to była jedyna stacja nadająca jakąś sensowną pogodę na obszar M.Śródziemnego. Rzecz w tym, że często i gęsto nadawanie tej prognozy opóźniało się nie raz o nawet 2 godz. Człowiek siedział i słuchał "kółka" CQ de IAR for WX pse as... Bywało tak że prognozy wcale nie nadawali. Wszyscy klęli na IAR, a oni byli prawdopodobnie bogu ducha winni bo, po prostu, nie otrzymywali na czas prognozy z makaroniarskiego IMiGW |