Materiał na antenę
    sq9dhc pisze:

      sp3suz pisze:

      Uzywałem anteny z telefonicznej miedzi, potem wykonałem z tDy 1,5 mmm kwadrat w igielicie. Dzień do nocy! Na rzecz drutu w igielicieni.


    A może to tylko tzw. efekt placebo.

Dobry Człowieku! Jak może byc efekt placebo skoro drut pod warstwą igielitu wyglada jak nowy pomimo dzieśieciu lat używania. Elegancka powierzchnia jakby wczoraj wyszła z fabryki, a minęło 10 lat! Mój kolega zrobił analogicznego dipola Z LINKI miedzianej. Po pół roku antena z częstotliwośći 3720kHz zjechała na 3670kHz. Linka uległa " zaczarowanemu" wydłużeniu. - hi. Swego czasu w pewnym gorzowskim klubie Kolegowie moi uzywali dipola ( na którym robiłem pierwsze QSO w roku 1977 lub 78. Dipol był wykonanay z drutu serdnicy 2mm stosowanego w transformatorach sieciowych. Dopuki drut miał emalię na sobie to " jakoś to było" ale po trzech latach emalia odpadła i SWR zaczzął się wahać zależnie od pogody. Pomimo przeglądów , poprawy lutowań i zmiany koncentryka na nowy. Używaliśmy koncentryka stosowanego w TV!!! I Dx-y waliły jak durne. Z resztą w klubie SP3KCL zawsze ekipa była wysokich lotów. Poza tym stosowano kable TV , proste dipole , czasami anteny pionowe, i raz na jakiś czas dopalacz na 2x QB3/300. Przy tym wzmacniaczu dawało się wszystko zrobić co tylko nadawało na pasmach! Sam byłem swiadkiem jak po nadaniu znaku klubu ten obleciał Ziemię dookoła i wrócił po krótkim czasie. Nie dacie wiary jak to słychać! Kabel TV przy uzyciu tego wzmacniacza wystarczał co prawda na jedne zawody (hi!)ale wynik był zawsze dobry. Dlatego uważam że 2x 19,65metra z drutu miedzianego w igielicie, powieszone jako inverted V i można po Europie poszaleć. W dzień na 3,5 MHz i 7 Mhz oraz 21 MHz. W niedzielę pogaduchy bywają najlepsze, a i w nocy mozna całkiem daleko dolecieć. Dlatego nie pisz mi o efekcie placebo bo ja po prostu wiem co mówię.cool


  PRZEJDŹ NA FORUM