Jak zostać krótkofalowcem - kilka przemyśleń |
SQ5KLN pisze: SQ8OQE: Równie dobrze mogę zapytać ile kolega ma zaliczonych krajów na mocy 100mW? Ktoś inny powie, że 100W to QRP przy łącznościach EME/SSTV. Polowanie na kraje w których nie ma krótkofalowców jest poza kręgiem moich zainteresowań, ale rozumiem, że jak ktoś kolekcjonuje takie rzeczy to 1,5kW mu się przyda przy "przekrzykiwaniu się z Italiańcami" - mnie to po prostu nie kręci SP2AYC: Na filmiku jest demo możliwości interfejsu a nie smartfona Pisanie na smartfonie może wyglądać tak (Swype for Android) http://www.youtube.com/watch?v=XCWwuIXxBuI bądź tak (dyktowanie) http://www.youtube.com/watch?v=1loFSJ73DQM a nawet jest możliwość pisania za pomocą paddle ekranowego (lub mechanicznego, ale to wymaga dorobienia interfejsu). Nadawanie odpowiedzi na nietypowe pytania nie stanowi najmniejszego problemu i śmiem twierdzić, że ktoś zaczynający od zera szybciej się nauczy korzystania ze Swype niż ze sztorca/paddle Nie jestem przeciwnikiem CW, twierdzę tylko, że jak ktoś zaczyna przygodę z krótkofalarstwem, to zanim nauczy się dobrze CW, to już dawno na digimodach może cały świat zaliczyć (no może za wyjątkiem krajów, gdzie nie ma krótkofalowców, ale to zupełnie inny temat ). Piotrze Właśnie tworzysz mity opowiadając wszem i wobec, że na 5W 'można z całym światem'. Można - ale nie z całym. I nie o odległość tu chodzi. A tymbardziej nie o 'przekrzykiwanie się z italiańcami'. Nie chciałbym parafrazować twoich własnych wypowiedzi wpierw wygłaszając tezę a potem stwierdzając, że jeśli się z nią nie zgadzasz to nie wiesz o czym mówisz - dobrze wiesz (??) dlaczego. Każdy ma swój 'model' krótkofalarstwa w sobie. Ktoś chce zrobić Honor Roll tylko na SSB, inny uważa, że bez CW to nie krótkofalarstwo - każdy ma swoje zajawki. Ale żaden z nich nie twierdzi, że to jego zafiksowanie na danym temacie jest tym, na czym polega krótkofalarstwo - a ty twierdzisz. Bo jeśli wg Ciebie 'na 5W mogę zrobić wszystko' i 'jak ktoś kolekcjonuje te rzeczy [..] mnie to po prostu nie kręci' to ustawiasz swoją tezę jako jedynie słuszną. Pobijanie odległości jest w krótkofalarstwie popularnym sportem, ale nie na KF-ie. Bo na 5W można łączyć się z dowolnym punktem na świecie - jednak z jednym małym zastrzeżeniem: musi to być stacja z którą nikt poza tobą nie będzie gadał na przestrzeni kilku minut, gdy się do niej dowołujesz. I tyle. Konstatacja jest prosta: mając 5W i jakieś tam DX-owe ambicje to trzeba albo przerzucić się na CW (czy wszelakie digi) albo zmienić radio/dokupić wzmacniacz. I nie mówię tu o kilowatach - kilkadziesiąt wat jest jednak niezbędne do dowołania się do wielu dx-pedycji, a do niemałej ich liczby dobrze by było mieć i ze 100-200 wat. Tak uważam. pozdrawiam |