Jak zostać krótkofalowcem - kilka przemyśleń
od teraz już patrzę na podpisy i piszę imionami wesoły
Marcinie o ile po części nawet z tym słuchaniem się zgodzę (części dotyczącej nauki wołania w odpowiednim momencie jeśli to miałeś na myśli) Akurat wołać tak abyśmy to my mogli zrobić łączność, a nie setka innych chętnych nauczyć się trzeba, jednak jeśli ktoś ma dobry słuch (to w przeciwieństwie do wzroku z racji pewnych związków z muzyką mam dobre) w mig łapie w którym momencie wołać i jak, aby być tym jednym z pillupu wesoły albo ja mam farta albo słysząc dużo stacji nawet czasami takie które są stosunkowo niedaleko i słyszę je na przyziemnej wołających kogoś często ja się dowoływałem szybciej wesoły potem słuchałem jak daleka stacja brała kolejne SP które razem ze mną wołały wesoły tu prócz samego osłuchania trzeba mieć też słuch wesoły
Bolek jak się nie da porozmawiać przy kawie czy na pasmach warto na forum wesoły Co ciekawe nieciekawe zahowanie na pasmach nie dotyczy tylko osób młodych ale starszych stażem.


  PRZEJDŹ NA FORUM