Home Made
No właśnie szkoda że do emerytury sie nie liczy! wesoły Dawniej to podobno można było na ordery się załapać, w tym takie co dawały jakieś profity przy emeryturze. ale to za komuny chyba tak było. Mi czasu na robienie DX-ów, wysp, udziału w contestach nie szkoda. niestety nie ma go az tyle żeby starczyło na qrp czy też "rękodzieło". Ale tych ludzi, co jeszcze dłubią, podziwiam! I często zazdroszczę. Szczególnie w obecnych czasach. Te Piligrymy, Husarki , Kacpry, Antki inne. Kolorowe wyświetlacze dotykowe !Cacka ! Palce lizać ! Sam też od czasu do czasu muszę za lutownice chwycić. Czy w domu czy też w klubie. Ale to teraz tylko usuwanie uszkodzeń, ewentualnie drobne jakieś rzeczy. Pamiętam w początku lat 80-tych, kiedy zaczynałem, moim największym marzeniem była gałka, przekładnia planetarna, ta większa wesoły Zawsze o niej marzyłem ! A teraz mam kilka i nie wiem co z nimi zrobić ! wesoły

P.S. Ciekawe czemu te amatorskie konstrukcje nie mają nazw kobiecych ?eh


  PRZEJDŹ NA FORUM