[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
W tym wątku nie widzę miejsca na wyrażenia "nie przeginaj pały" lub wcześniejsze "chłopei (za przeproszeniem) WAL SIĘ !!!!"
- chyba koledze pomyliły się adresy do publikacji.
Mając na uwadze podtytuł opowieści o ojcu krótkofalowca cały projekt Marcina jest wielce edukacyjny.
Przede wszystkim pokazuje szeroki wachlarz zainteresowań, które można realizować będąc krótkofalowcem, jak również delikatnie wyśmiewa fatalne przywary i zachowania występujące w środowisku. Początkujący w hobby koledzy mogą brać przykład i wzorce do swojego postępowania. Natomiast Old man'om przypomina o zasadach
ham spirit, którego byli nauczani w przeszłości. Przecież krótkofalarstwo to nie tylko "łowienie" (cóż za fatalny zwrot) czegoś tam lub bieganie z "radyjkiem" (Hi) w garści po Marszałkowskiej.
TNX, Marcin.



  PRZEJDŹ NA FORUM