Home Made
Ja ostatnio zmajstrowałem Pilgrima i z przyjemnością go włączam i robię QSO. Zrobiłem na nim już kilkaset łaczności na wszystkich pasmach (160 - 10m). Wyżej nie chodzi synteza.
Nie jest to jednak mój jedyny sprzęt, gdyż do pracy bardziej wyczynowej używam radii fabrycznych.

W dobie dostępności fabrycznego sprzętu z wtórnego rynku, W Home made wchodzi się raczej dla satysfakcji niż z przyczyn ekonomicznych. Jak policzyłem ile w sumie wydałem na podzespoły do Pilgrima, a zrobiony jest głównie w oparciu o dostępne moduły (Płytka Pilgrima, Procesor z wyświetlaczem dotykowym, obudowa, gałki, encoder, końcówka mocy, elementy mechaniczne, moduły zasilające, filtry. To wychodzi ponad 1000.- PLN. Dziesiątki godzin spędzonych na programowaniu sterownika i rozwiązywanie różnych problemów sprzętowych i końca nie widać, choć radio już jak najbardziej użyteczne. Ciężko spędzony czas i wysiłek intelektualny przeliczyć na pieniądze.
Za 1500.- ostatnio kupiłem w pełni sprawny IC-706, więc widać z porównania, że ekonomiczny sens jest niewielki, ale satysfakcja ogromna.


  PRZEJDŹ NA FORUM