Antena i prędkość wiatru - i po co mi at informacja
Trochę się zakręciłem i za szybko myślałem.

Oglądając ofertę anteny stwierdziłem, że na podstawie tych danych nie da się bezpiecznie zamocować anteny. Moje obawy wynikają właśnie z tego, że doskonale zdaję sobie sprawę z mojej odpowiedzialności za bezpieczeństwo postronnych. Byłem zdziwiony, że przy ofercie anteny w sklepie nie ma wskazówek jak tą antenę zastosować w Polsce. Nie każdy musi znać przepisy budowlane i znać warunki pogodowe.
Zawodowo zajmuję się także projektowanie konstrukcji morskich i mam także kontakt z obliczeniami naporu wiatru na te konstrukcje. Mimo tego nie potrafiłem przebić się przez polskie normy budowlane. Może powinienem je dłużej i dokładniej je studiować. Krótko mówiąc, nie uważam się za całkowitego laika w tych sprawach.

Mimo to nadal uważam, z uporem maniaka, że podany parametr prędkości wiatru nie jest wiarygodny. Domyślam się, że ten parametr został określony na podstawie normy AISI. Niestety nie podano na podstawie której. W tej sytuacji nie możemy określić jak możemy przeliczyć tą "amerykańską" prędkość na "polską" prędkość. Lepszym parametrem dla nas byłoby podanie dopuszczalnej siły działającej na antenę. Na tej podstawie, korzystając ze wzorów w Polskiej Normie moglibyśmy określić dopuszczalną prędkość wiatru wg EN-PN.
Uważam też, że podanie wszystkich parametrów potrzebnych do instalacji anteny zgodnie z polskimi przepisami spoczywa na polskim dystrybutorze.


  PRZEJDŹ NA FORUM