| dla "meteoropatów" |
| Czołem, Odbiornik z braku warunków antenowych pracuje na prostym dipolu zrobionym z kabla RG-58. Szczęśliwie sygnał z nadajników TV po odbiciu od zjonizowanych śladów jest bardzo silny, od biedy słyszalny nawet z parapetu na anetnie teleskopowej (2 piętro, las wysokich bloków ze wszystkich stron). Niewiele gorzej daje się odbierać tą samą częstotliwość z okolic Bratysławy, można uznać że to działa w większej częsci Polski pod warunkiem braku lokalnych zakłóceń. Zastosowanie raczej badawcze, do monitorowania aktywności rójów meteorowych, wykrywania niespodziewanych wybuchów aktywności. Monitor ES wyświetlający się pod wykresem to link do jednego z popularniejszych monitorów dostępnych online, nie ma bezpośredniego związku z tym co leci na wykresie, raczej tylko ostrzega przed użyciem pewnych danych w analizach rojów. Podczas występowania warstw Es odbiornik jest poprostu ślepy na meteory, można się ewentualnie pobawić z telewizorem, ze 2 razy dało się odebrać jakiś obraz Antena zawieszona w bloku na warszawskich Bielanach, wkrótce w związku z planowaną przeprowadzką trafi znacznie wyżej. Zestaw działa nieregularnie w związku z problemami sprzętowymi, ostatnio udało się załatwić sprawnie działający komputer który nie sieje zakłóceniami,działa stabilnie i nie pożera prądu w nadmiarze (tu podziękowania dla Karola SQ5KVS) Co do majowego maksimum - marne było. Zebraliśmy nieco danych które wystarczą na publikację ale na radiu to raczej nikt radości z tego nie miał. Po drodze przeleciały jeszcze Arietydy z maksimum 7 czerwca. Kolejny porządny rój standardowo - Perseidy około 12 sierpnia Pozdrowienia Przemek Żołądek, PKiM |