Pozwólcie Koledzy,że napiszę coś na temat wspomnianego Zbyszka SP1AP. Znam Zbyszka "od zawsze". Jestem aktywnym nadawcą na pasmach KF 37 lat. Słowa złego nie mogę powiedzieć o Zbyszku,choć ma jak każdy z nas,swoje dobre i czasami złe humory. Nie jest i nigdy nie był żadnym oszustem czy naciągaczem. Koleżeński i często pomagający innym. Potrafi naprawdę wiele z dziedziny elektroniki a w tym - konstrukcji krótkofalarskich. Od najmłodszych lat związany okazyjnie z radioamatorstwem a w latach późniejszych - zawodowo z łącznością w formacjach LWP. Co więc tak bardzo Ciebie "strażniku' z Czarnego Lasu rozeźliło? Druga sprawa - co mieszasz tu wyznawców religii? Czy to wg. Ciebie jest tematyką krótkofalarską? Zbyszek od lat - występował pod znakiem SP6HHS - marzył o tym,że z chwilą zakończenia pracy zawodowej (MON),pragnie powrócić do okręgu 1. Tu pracował początkowo przez okres paru lat pod SP1HHS i wystąpił o znak SP1AP. Czy to jest powodem do doniesień o przestępstwie? Tu na tym forum,spotyka się bardzo wielu Kolegów,którzy nie zasługują na żaden prefiks przydzielony dla SP a którzy to zmieniają znaki wywoławcze jak rękawiczki. Do kogo więc te żale? Nie dzielmy skóry,gdy człowiek - na szczęście - ma się dobrze. Aha! W TV,często spotykam też jednego strażnika - strażnika Teksasu. Czy też mam drżeć i bardzo się Kolegi bać? Więcej radości a mniej złości. Powodzenia - Mirek SP3SUL. |