Kompromisowy dipol
Sam pomysł z dipolem ala "Nadimienko" raczej według mnie nietrafiony. Roboty masa a zyskasz tylko szerszy zakres, w danym pasmie. Już lepszym rozwiązaniem były układ kilku dipoli, na różne pasma. Zasilanych jednym kablem. I nie będziesz potrzebował skrzynki ( jak je zestroisz odpowiednio). Sam dipol 2 x 10m na innych pasmach ( poza 21Mhz) chodzić ci nie będzie. Owszem, skrzynką zestroisz ( tak samo zestroisz widelec, jak skrzynka dobra), nawet od biedy, czasami jakieś qso zrobisz, ale sprawność " tego czegoś" będzie żałosna. Drut aluminiowy na antenę? No można, będzie działać. Tylko taki drut jest kruchliwy i nie wiem czy wytrzyma większe wiatry czy jakieś inne naprężenia? Według mnie długo ci nie powisi. Już lepsza byłaby PKL-ka. Wysokość zawieszenia anteny nad dachem zawsze ma jakieś tam znaczenie. Ale określić to bardzo trudno. Według mnie, przy twoich warunkach, dasz 2-3m nad dachem i będzie ok. 2-3m dla bezpieczeństwa sąsiadów bardziej. chodzi o to żeby ręką nie dotknął anteny. Ludzie maja zainstalowane na strychach i tez całkiem dobrze chodzą. Oczywiście jak dach jest drewniany.


  PRZEJDŹ NA FORUM