"ziemia" dla anten drutowych zasilanych na końcu (random wire itp.)
może komuś się przyda
    SP4XYD pisze:

    Tu jest jedno kluczowe słowo : SPRAWNOŚĆ anteny. O niej nic nie powiedzą pomiary SWR i impedancji.Tylko miernik natężenia pola (w odległości ileś tam lambda wesoły).


Pomiar sprawności anteny poprzez pomiar natężenia pola jest poza moim zasięgiem. Mogę jedynie pospacerować z odbiornikiem wyskalowanym w dB i krótką (pętlową?) anteną po okolicach.
I mogę porównać siłę sygnału przy różnych konfiguracjach przeciwwag. Czy mianowicie szacowana powyższą metodą sprawność:
0,76 / 0,66 / 0,53
przelozy się na różnice w dB:
1,56 dB / 0,96 dB / 0dB


    SP4XYD pisze:

    Dlaczego wolisz straty cieplne ?? Ja np.wolę , jak moja energia w.cz. jest wypromieniowana (w sumie nieważne pod jakimi kątami,i tak w końcu się od czegoś pewnie odbije i "doleci " do korespondenta wesoły),niż zostaje stracona podgrzewając takie czy inne rdzenie ferrytowe.Chcesz zrobić "grzejnik" czy antenę ?


Nie! Oczywiście nie chce grzać. Grzanie jest tu po prostu mniejszym złem. Skoro już moja niedoskonała przeciwwaga promieniuje i grzeje, to chciałbym, by promieniowanie to było jak najmniejsze. A raczej (zasada wzajemności) chodzi mi o stronę odbiorczą – nie chcę do odbiornika doprowadzać smogu odebranego przez dach położony kilka metrów nad mnóstwem urządzeń elektrycznych.

Rozkładam więc prąd na następne przeciwwagi aż do osiągnięcia stanu, w którym przez mój dach płynie prąd nieznacząco mały.


  PRZEJDŹ NA FORUM