Oko Moskwy raz jeszcze...
Okiem drona...
Jest, mój kolega był w zonie dwa tygodnie temu i na jego zdjęciach z dachu hotelu w Prypiaci ta antena nadal jest widoczna. Przy reaktorze rzeczywiście była antena odbiorcza. Uważam, że z powodzeniem dałoby się jej użyć jako nadawczej, gdyby zapewnić przesuwniki fazy dołączone do linii zasilających poszczególne elementy (dipole Nadienienki ustawione w szyku)
edit - niestety jak słusznie koledzy zauważają, stan tej instalacji jest opłakany, także deiksowanie z takiej monstrualnej anteny trzeba uskutecznić możliwie szybko.


  PRZEJDŹ NA FORUM