Anteny i ich mityczni twórcy
Ło Matko Boska z którego bądź kościoła! To naprawdę tak interesujące? No to słuchajcie: (a raczej czytajcie) -hi. Delta 3x56 metrów jest to delta multi rezonansowa. Czyli pierwszy rezonans jest najważniejszy bo w zasadzie powinien być poniżej pasma 160 metrów czyli 1775 kHz. Było by idealnie, bo wtedy co 1775 kHz mamy nastepny rezonans, czyli 3520 kHz super telegrafia(!) potem 1775x3 = 5325 kHz ("nowe pasmo") potem czwarata harmoniczna 7100kHz, potem 8875kHz pasmo komunikacyjne, następnie 10,650MHz trochę za wysoko ale skrzynka sobie poradzi, nastepnie 12425 MHz,potem 14,200MHz dziewiata harmoniczna 15,975MHz ,10- ta 17,750, jedenasta 19,525 MHz trochę za wysoko ale na 18 "doleci" skrzynka swoje od biedy zrobi. Dwunasta -21,300MHz, 13-23,075MHz,14- 24850MHz da się dociągnąć, 15 - 26,625MHz 16 - 28,400MHz no i 17 - 30,175MHz.Zależnie od tego czy chcemy pracować na danym odcinku pasma można lekko antenę skrócić lub wydłużyć. Ja swojej jeszcze nie dokończyłem robić bo wyszła mi empirycznie za krótka o ok.6 metrów. Muszę wywalić po jednym izolatorze na rogach i wtedy wyjdzie co ma wyjść. W ostateczności jak "zabraknie" tych kilku metrów do rezonansu można zjechać kilka metrów na dół linia 600 Omów drabinkową. Takie rozwiązanie jest o tyle fajne że pozwala skrzynkę antenową (zdalnie sterowaną ) umieśćić pod dachem na klatce schodowej( z daleka od sąśiadów ! -hi) i zdalnie silnikiem krokowym lub dwoma sterować skrzynką antenową umieszczoną na koncu koncentryka z przjeściem na te 600 Omów. Ja wyliczyłem sobie że skrzynka SP6SYV sterowana silnikami krokowymi jest tak zbudowana że podłączenie linii symetrycznej do dwóch końców cewek wyjściowych ( przy jednoczesnym połączeniu drugich końców do masy) pozwala na wręcz idealne dopasowanie linii 600 Omów i delty. Co prawda skrzynka zaczyna się dopiero od 3 MHz ale wystarczy jak mi antena "zagra" od 3,5 do 30 MHz. Owszem najpierw będę musiał potrenować i ustalić pozycję kondensatorów i "zegarów" wskaznikowych aby zestroić od razu w zakres ale to przysłowiowy Pan Pikuś. Ważne że antena ma apreturę ( powierzchnie skuteczną )pozwalającą dolecieć praktycznie wszędzie. Widzę po raportach na 7 MHz i 3,5. Czasmi bywam na 14 w miarę wolnego czasu. Antena jest umieszczona na poziomie piątego piętra, czyli na końcówkach masztów azartowskich na trzech budynkach. Pokazuje to wyższość Spółdzielni Mieszkaniowych nad wspólnotami - hi. DRUGIE ROZWIĄZANIE - kompromisowe ale dobre to przy braku miejsca na deltę na pasmo np.3,5 MHz to budowa dwóch delt identycznych na 7 MHZ jednej nad drugą. W jednym rogu po prostu łączymy koniec pierwszej delty z początkiem drugiej i uzyskujemy długość równa delcie na 80 metrów. Po prostu antena zachowuje się po części jak magnetyczna ale chodzi świetnie. Pomysł jest w zasadzie mój ale zapytajcie Marcina SP5XMI, On to wypróbował i Wam opowie. Jeśli będą jakieś pytania od nośnie delty 3x56 metrów to służę uprzejmie! cool AHA! Barrrrrdzo ważna sprawa, antena jest wykonana z drutu "miedziannego" w igielicie o średnicy 2,5 mm kwadrat. Odporna na warunki atmosferyczne. Kawałki są skręcone przy zastosowaniu tzw. skrętki telekomunikacyjnej i polutowana cyną radiową. Złączki są zabezpieczone rurkami termokurcliwymi stosowanymi w Telekomunikacj i Energretyce zawierającymi klej w środku co zapewnia hermetyczne połączenie odporne ja reszta anteny na UV oraz warunki atmosferyczne. To w zasadzie tyle


  PRZEJDŹ NA FORUM