[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
    SP5XMI pisze:

    Pip piuu piuu pip pipipipipi
    ... pomyślałem o spoconym siłaczu, który cały czas kręci korbą, by jedyny radioamator w tym kraju mógł nadawać...


Pozostaje współczuć siłaczowi, ponieważ miska ryżu dziennie z racji żywnościowych nie da na długo sił do kręcenia korbą dynama a zasilanie potrzebne jest 24h/day. Przecież przepotężny pile-up na 80m rozciąga się zapewne tak, że szpilki wetknąć nie sposób na szerokości 300 kHz całego pasma i to non stop.
Kompanijni kolesie siłacza mogliby adoptować jakiś rower ze zrzutów UNRA, aby wykorzystać przekładnię rowerowa i ulżyć siłaczowi przy ręcznej korbie.
Jednak P5/4L4FN był zupełnie inna oficjalną aktywnością. Przez 33 dni w listopadzie/ grudniu 2001 roku Gruzin nadawał na SSB z hotelu w Pjongjang, gdzie było dostępne zasilanie sieciowe.


  PRZEJDŹ NA FORUM