QRQ i Państwowa Inspekcja Radiowa |
SP5XMI pisze: W tym wątku stasiek napisał co następuje: stasiek pisze: mnie kazali wolniej na cw nadawać wolnym tekstem było pond 30 grup pod karą cofnięcia pozwolenia , szkoda że tego pisemka nie zachowałem.Oficjalne pismo PIR mnie przesłał.Z "nudów" prowadziło się konwersację na cw jak przez mikrofon Czy to się często zdarzało? Wśród wspomnień wielu hamsiaków przewija się motyw pogaduszek QRQ na bardzo "luźne" tematy, bo w takim tempie niewielu potrafiło odbierać, ale pierwszy raz słyszę o czymś takim. Temat jest bardzo ciekawy, takie świadectwo minionych czasów... Stasiek powolywal sie a wlasciwie przypomnial SP5/SP8SIP ;-) , owszem moj ojciec uzywal CW i szybka telegrafia to byla jego rozrywka. WIem ze byly okresy czasu kiedy prowadzili koledzy QSO w wariackim tempie, opowiadajac sobie np. dowcipy i kawaly. Wiem ze dawno dawno temu taki trening prowadzil z obecnie najlepszym dzis w polsce DX'manem Ryszardem SP5EWY. Nic mi nie wiadomo o ingerancji PIR czy tez innego urzedu w owych czasach zabraniajacego lub ograniczajacego szybkosc stosowanego CW. Jesli sie to komus przydazylo to byl to przypadek odosobniony a nie regula. Owszem zdarzalo sie otrzymac ostrzezenia z PIR za przekroczenie granicy czestotliwosci pasma. Widzialem takie cos , ojciec dostal za wyjscie 200Hz poza granice pasma, pismo takie powodowalo ostrzezenie a nie odbieranie licencji. ( dane PIR otrzymywal z osrodkow nasluchu w wojsku i bezpiece). Mysle ze kolega Stasiek przesadza, i szkoda ze nie zachowal takiego pisma bo dzis stanowilo by dowod "w sp;rawie" :-). W tamtych czasach mozna bylo dostac np. mandat za: "Czymanie obuwia do chodzenia , na lawce do siedzenia, w stacji Krosno" cyt, doslowny. wiec mozna bylo pewnie oberwac od jakiegos nawiedzonego stroza porzadku eterowego .. ale dowodow brak. vy 73! SQ8Z |