| Dyplom POLSKA - kilka pytań? |
| bo jeśli ktoś nie należy z braku funduszy, to trzeba by się zastanowić jak takim osobom pomóc..., ja sobie wymyśliłem, że piszę do miasta Hagen o druk 10.000 kart QSL z wizerunkiem miasta i niech se napiszą na nich co chcą... Reklama to reklama, może się uda bo wywalają kasę na takie pierdoły, że głowa mała... ale jeśli ktoś nie należy bo mu nie pasuje to co się "rzekomo" tam dzieje bo coś usłyszał, przeczytał itd. itp., a nic samemu nie robi to chyba ... co nie ? Ja niczego nie robię, ale należę i nie wprowadzam szumu. Cokolwiek się robi..., to coś z tego wychodzi, jeśli nawet nie wychodzi to co się chce. Ciężko coś dzisiaj wywalczyć, ale musi być za co słychać o nas... Czy nawet nie tutaj był ostatnio wrzucony link do wywiadu z SP2JMR w którymś z kanałów TV ? Nie wnikajmy za ile, ale za swoje nie pojechał mam nadzieję... Z ostatnich rzeczy o których sobie pomyślałem słysząc o problemach z antenami i spółdzielniami i jak PZK mogło by trochę dla nas powalczyć w sprawie anten i "względów" w prawie budowlanym. Może mogło by być wejście w kumoterę z ministerstwem środowiska (też nie wnikam czy takie jest, wiadomo o co chodzi). Wszyscy dookoła chrzanią o oszczędnościach złóż paliw (w szerokim znaczeniu paliw). Przykład, W Paryżu wyłączają dużą część oświetlenia w centrum na noc, podobne akcje w DL. Ja osobiście chętnie bym się przerzucił na QRP na stałe, gdybym mógł bez względnych ograniczeń powalczyć z antenami. Taki sobie pomysł... W takim, albo podobnym wydziale siedzą chyba techniczne umysły, a nie gryzipiórki ? Może ogarnęliby o co biega i podłapali temat ? W DL - mam przepisy prawne od DL'owców - wolna ręka na stawianie kratownic do 10m... Widziałem nawet poinstalowane takie na budynkach w których mieszka ze 30 rodzin w centum osiedli mieszkaniowych... Jakaś droga chyba musi istnieć ? |