Ciekawostka - praca z poza miejsca wskazanego na pozwoleniu w/g UKE jest nielegalna...
Jak u Barei...
    SQ8OQE pisze:



    Nie jest inna

    Ponieważ jeżeli policjant ingeruje w jakąś sytuację próbując pełnić swoją rolę policyjno-prewencyjną NIE ZNAJĄC przepisów prawa regulujących tą sytuację z góry ustawia efekt swojej ingerencji na 'nierostrzygniety' (z powodu nieznajomosci tych przepisów) - a więc nie powinien tego robić.
    "Zainteresowanie' wg mnie to jeszcze gorszy epitet - ponieważ policjant pełniąc służbę (za którą Państwo go wynagradza) nie powinien w tym czasie realizować własnych zainteresowań. Powinien po służbie najść krótkofalowca i po jego zgodzie zacząć go wypytywać o to i tamto.
    Policja działa w ramach obowiązująego prawa - które musi znać. Jeśli nie zna - nie powinna interweniować. To tak samo jak ja z kolegą poszedł bym na jeziorko sprawdzać wędkarzom karty wędkarskie - nie mając pojęcia o tym, jakie uprawnienia taka karta daje a czego nie daje. I co w wędkarstwie jest zabronione (bo dozwolone jest wszystko inne - tego wiedzieć nie muszą).

    pozdrawiam


Chyba nie czytałeś tematów opisujących sytuację, gdzie ludzie z radio w ręku, zwani później 'krótkofalowcami' popełniali przestępstwo.
Poszukaj, jest tu na forum jęzor

Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM