Przez co się łamać |
sq9oub pisze: A jak promem się przeprawiam samochodem na drugą stronę rzeczki to "Mery Mery"? Takie jaja już były z Mery Mery, gość wypłynął stateczkiem na zwiedzanie portu w Gdyni i darł się znak/MM albo był w "dalekomorskim" rejsie Gdynia-Hel i takie samo zawołanie znak/MM. Latem można nasłuchać się jak "wilki morskie" podają takie wywołanie. Podobnie robił jeden znany żeglarz/podróżnik stojąc jachtem w marinie(porcie) w Gdyni wołał MM, kiedy spytałem się jego dlaczego tak robi to odpowiedział mi że to jest w celu uatrakcyjnienia znaku. Totalnie chore ale prawdziwe, osobiście usłyszane. ___________ Greg SP2LIG |