Ciekawostka - praca z poza miejsca wskazanego na pozwoleniu w/g UKE jest nielegalna... Jak u Barei... |
sp5mnj pisze: ...Temat nasycony nienawiścią do Urzędu i do osoby, której stanowisko, tytuł naukowy, imię i nazwisko, widnieje na dokumencie urzędowym, zarejestrowanym w dziale korespondencji. Korespondencji w/g mnie prywatnej i nieszczególnie związanej z Autorem tematu. Cóż stało się. Zainteresowanym sugeruję sprawdzić skrzynkę pocztową, jutro lub pojutrze, czy nie ma tam wezwania na wokandę w sprawie pomówienia, Urzędu, czy osoby prywatnej. Bez sensu jest też, kasowanie swoich wpisów...na pewno już, zostały skopiowane. Spokojnej nocy i kolorowych snów... co niektórym Andrzej Zwykle nie polemizuję z wypowiedziami. Każdy ma prawo do wyrażenia swej opinii wedle uważania. Tu jednak jest, delikatnie mówiąc, ocena lekko przesadzona. Nie dopatruję się w postach śladu nienawiści do Urzędu lub jakiegokolwiek Urzędnika. Urzędnik moim zdaniem postąpił właściwie i w myśl obowiązującego prawa, które wprost zainterpretował. Natomiast cała dyskusja dowodzi, że są powody dla których to prawo wymaga doszlifowania. Bo gdyby je tak interpretować to komplikuje swobodę uprawiania krótkofalarstwa wraz z jego ideami i tradycjami, które zwie się służbą radiokomunikacyjną amatorską. Ciekawe jak to jest rozwiązywane w innych krajach? Pozdrawiam, |