Przez co się łamać
    SQ2KLN pisze:

      SP8LBK pisze:

      litera "P" pochodzi od angielskiego słowa portable, czyli przenośny a "M" od mobil.
      Zastanawiam się jak długo ta dyskusja jeszcze potrwa? Od lat w świecie krótkofalarskim przyjęte są pewne zwyczaje i należy je stosować a nie wymyślać swoje teorie. Część krajów ma to zapisane precyzyjne w przepisach, inne nie, i nikomu to nie przeszkadza. Pracują na pasmach i łamią swoje znaki, jak maja w swoich przepisach a pozostali jak jest ogólnie przyjęte.
      Jak się korespondentowi nie podoba to przecież nie musi wołać i nie musi tej łączności logować.

      Ja np przyjąłem taką zasadę, wg sposobu zasilania. Pisałem o tym wcześniej.
      / nr okręgu - sieć elektryczna i możliwość określenia adresu pocztowego (dom kolegi, hotel itp)
      /p - zasilanie radia z baterii, akumulatora, agregatu. Tu może być 230V, miejski piknik ale praca z parku lub rynku, gdzie nie jestem w stanie określić adresu pocztowego. Coś podobnego jest w Anglii.
      /m - jw lecz z instalacji elektryczne samochodu, łódki, jachtu
      /am - jw lecz z instalacji samolotu itp
      Proste?


    Skoro już się powołujesz na angielski źródłosłów, to warto może wspomnieć, że portable to nie "możliwy do przeniesienia" tylko (za "Oxford Dictionary of English") able to be carried czyli "możliwy do noszenia".
    To że w regulaminach zawodów są takie a nie inne wymogi wynika z tego, że wielu uczestników naciągałoby przepisy na maksa i instalacje 1,5kW wyniesione do ogródka, podłączone do anten na wbetonowanych masztach łamali by /P (no bo przecież "rów za płotem 5m od mojego domu nie ma już swojego adresu" bardzo szczęśliwy), dlatego trzeba było dać obostrzenia jakie się da, jednocześnie nie blokując możliwości technicznych "prawdziwym" /P

    Moim zdaniem definicja poprzez sposób zasilania jest chyba najmniej "informacjonośna" z możliwych. Niby jak jestem "w terenie bez adresu" z ręczniakiem i gadam z baterii, to jestem /P, ale jak na chwilę podepnę go kablem do ładowania z zapalniczki samochodowej to już nagle jest /M? A jak idę z tym ręczniakiem przez pole campingowe (z adresem) no mam się na chwilę zmienić na /cyfra? A co jeśli nadaję z domku myśliwskiego w lesie (bez adresu, ale z 230V) i czy nie ma znaczenia czy to 5W ręczniaka czy 100W ze stałej instalacji, tylko zawsze będzie /P? A jeśli uzyskam pozwolenie radiowe na instalację w miejscu bez adresu pocztowego (znam leśników, którzy mają takie pozwolenie - nie amatorskie wprawdzie, ale jednak, wpisana jest tylko nazwa miejscowości, bez "numeru domu")?
    Chciałbym po prostu zrozumieć podejście, bo każdy uczestnik ma swoją opinię i każdy twierdzi, że "przecież zawsze tak było" bardzo szczęśliwy
    Ja używam /P dla instalacji przenośnych w znaczeniu "możliwy do noszenia w trakcie pracy" i nie wiedziałem, że wg niektórych popełniam błąd używając /P z "ręczniaka" gdy idę przez działkę, która ma swój adres.

Wg mnie nie popełniasz błędu. Dalej to wykombinowałeś wesoły tak to se mopżemy dyskutować do us... śmierci.
Wytłumaczę łopatplogicznie. Chodzi o sposób zasilania radia a nie gdzie z nim łazisz.
Jeśli nadajesz z ręczniaka nawet z działki sąsiada a on jest zasilany ze swojej baterii /p
Nie mieszaj tu pozwoleń dla lesników bo to inna bajka ale i tak jego leśniczówka ma nadany w dokumentach jakis adres aby listonosz tam trafił a leśniczy, bo tam przeważnie jest także zameldowany, nawet z rodziną, mógł się tym adresem posługiwać.
No chyba, że podaje - ostatni dom za wsią, przy lasie, kryty czerwoną dachówką wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM