Przez co się łamać |
sp4jkv pisze: Moim zdaniem jeśli ktoś nadaje z zamku, obszaru flora fauna itp. powinien łamać się przez nr okręgu, a nie przez "p", bo jak dla mnie radiostacja podłączona do anteny typu dipol, GP, czy LW, przestaje być stacją przenośną... chyba, że ktoś potrafi zabrać swojego dipolka na 80-ke lub 40-ke i w trakcie nadawania może z nim chodzić, to niech się łamie przez "p". P-portable, czyli jak sama nazwa wskazuje to stacja przenośna, a nie stacja "pracująca z terenu". SQ3PMM pisze: Ja na przykład nie mam problemu z wzięciem dipola w plecak, czy do samochodu i rozwinięciem go w kilku miejscach w ciągu jednego dnia... tym bardziej z jakimś GP, czy innymi łatwo roskładanymi antenami... a łamanie np. sq3pmm/3 pracując na ft-857, z ruin zamku, w plenerze, zasilając się z przenośnego akumulatora i samochodowej anteny lub terenowego GP jest dla mnie jakoś bez sensu... sp4jkv pisze: Michał, a czy możesz nadawać w czasie gdy Twój dipol jest w plecaku?? Widzicie sa dwa aspekty. Mozna rozstawiac stacje i byc przeniesionym i uzywac /p, ale to moze byc problem w zestawieniach dyplomowych. Druga sprawa znam przypadki bycia w ruchu wraz z antena na HF. |