Postanowienie noworoczne: dołączyć do kolegów, którzy robili łączności przez satelity.
Który typ anteny bardziej się nadaję do łączności
Muszę napisać że jestem "great satisfaction" z swojego zestawu:



Moją antenę http://sq9oub.pl.tl/Yagi-2m-70cm-5_9elem-.-.htm miałem wcześniej na statywie foto.. Sprawuje się wyśmienicie.
Nie było gdzie rąk wsadzić gdyż "pykanie" zmian w ręczniaku plus kręcenie ręką anteną z kątem elew...i azymutu na "oko" a "trzecią ręką" zapisywałem QSO. ... ale fajnie

Teraz pracy przy przelocie również mam sporo. Sterownie mam skromne narazie, na dwóch sterownikach od sat AP-500. Jeden azymut drugi elewacja. Ale dokładne namiary na satelitę są na bieżąco co owocuje większą "wydajnością"- więcej QSO za jednym przelotem mimo kroku 5 KHz w ręczniaku. I ręce trochę mają mniej roboty.
Zmienię tę antenę na dwie cross z biegiem czasu. Mam tylko dylemat czy zrobić w crossie polaryzację poziomą i pionową czy kołową.....prawoskrętną....lewoskrętną....... co może zaproponujecie z swojego doświadczenia pytajnik


  PRZEJDŹ NA FORUM