Maszty pneumatyczne
Ile lat Kolego zajmujesz się masztami pneumatycznymi? Bo ja naprawdę już sporo czasu. Stosuję zabezpieczenia,zezwalające do opuszczenia takiej a nie innej długości masztu. Czyli dla przykładu opuszczam go o 4 metry i to mi wystarczy na prowadzenie łączności przy pogarszających się warunkach pogodowych,jak i może pozostać wysunięty na tę wysokość i tak pozostać do dnia np. jutrzejszego,gdy warunki te ulegają znacznej poprawie. Ba! Zabezpieczenia te są również po to,aby składający się maszt - pod ciężarem własnym oraz ciężarem anteny - nie uderzał członami swoimi i kto wie,czy nie powstałaby jakaś nieprzyjemna,nieodwracalna usterka. Najszybciej maszt opada,im bliżej jest pierwszego,stałego członu. Spowolnienie jego opadania,jest nam jak najbardziej na "rękę" i powiem więcej - można zainstalować anteny dużo cięższe a one nie ulegną zniszczeniu.


  PRZEJDŹ NA FORUM