Projekt Rozporzadzenia z dnia 2 IV 2014
Były juz poseł ,zwany przez media "Miro", powiedział kiedys w telewizorni, "ze Polska jest w dalszym ciagu dzikim krajem".
Ja sie niestety z wielkim bólem z tym zgadzam.
Poseł "Miro" powiedział to w afekcie, choć powiedział prawdę.

Ja dodam, ze w tym dzikim kraju krótkofalowcy nie mają swojego
pożadnego reprezentanta, potrafiacego bronic ich interesów.
Nie maja bo nie chca mieć.Troche zawinił tu poprzedni ustrój,
który nie mógł sie zdecydować w jakim kotle ci krótkofalowcy powinni być,
w tym pod nazwa PZK czy pod polskim odpowiednikiem DOSAF czyli LPZ.
Pozostałosci tego funkcjonują do dzisiaj.
PZK mogła by byc taka organizacją ale kierujące nią elity nie mają w tym interesu.
Stąd wewnatrz PZK scieraja sie interesy innych organizacji jak LOK,ZHP,PZRS,PKUKF,SPDXC,KRS
i paru innych pomniejszych.Ścieraja się, bo funkcjonujemy w pewnej paranoi
gdzie wiekszość członków i elit wymienionych organizacji jest członkami PZK.
Im zależy bardziej na swoich wąskich branżowych interesach niz na interesach
środowiska, które teoretycznie próbuje reprezentowac PZK.
Dzieki temu właśnie PZK jest takie słabe i wewnetrznie niespójne
i praktycznie nie jest organizacją tylko ogólnopolskim Biurem QSL.

Dobrze by było przy okazji dyskusji o rozporzadzeniu i jego konsultacji
TO SOBIE PRZYSWOIĆ I UZMYSŁOWIĆ.

A ta dyskusja tutaj to przejaw zwykłej bezsilności w kontekście tego co napisałem wyżej.

Remontu domu nie zaczyna się od zrobienia fontanny w ogródku i posadzenia kwiatów.

Miłego dalszego świętowania

Andrzej sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM