Projekt Rozporzadzenia z dnia 2 IV 2014
    SQ8MXS pisze:

    Waldku 3z6aef, nie denerwuj się na mnie za te wafelki i pitolenie.

    Zobacz reprezentowałeś pewną grupę ludzi na tym spotkaniu i podejrzewam ze przekazałeś im informację co było na spotkaniu, jak to wyglądało i co za dokument stworzyliście. W końcu ktoś Cię jako tego reprezentanta wybrał.

    Ja jako członek PZK oczekuję że mój przedstawiciel przedstawi mi ten sam dokument bym się z nim zapoznał. Nieważne jest dla mnie to czy go akceptuje czy nie, ważne jest że spędził tam 10 godzin, nie wyszedł wcześniej więc do jakiegoś uzgodnienia doszło i ja pomacam to co ten przedstawiciel wspólnie z Tobą i całą resztą wydumał.

    No i tutaj się robi problem bo moja organizacja ma w głębokim poważaniu to co myślą jej członkowie i nie ma zamiaru pokazywać tego co owy przedstawiciel z ramienia mej organizacji z Wami ustalał.

    Śmieszy mnie odpowiedź, że najpierw ma się dowiedzieć o tym ministerstwo, zapoznać, potwierdzić że przeczytało i może wtedy jaśnie Pan jeden z drugim pokaże nam co było tematem owego Waszego spotkania.

    Piszę z premedytacją "Waszego" bo mój przedstawiciel tak naprawdę nim nie jest bo owy dokument owszem otrzymałem ale nie od niego .... więc po co tam pojechał ? no to dalej ......

    I teraz te wafelki: Mój przedstawiciel pojechał tam wyłącznie na wafelki - taka jest moja ocena jego pracy na owym spotkaniu. Jak często mawia mój przedstawiciel - użyłem zbyt dużego skrótu myślowego .... i pewnie dlatego masz mi to za złe. Ja oceniam pracę mojej organizacji i mojego przedstawiciela i jest ona negatywna - ta ocena oczywiście.

    PS: masz rację jak czytam ostatnie dwie strony tego wątku to mam wrażenie, że pitolenie tutaj występuje i to bardzo duże. pan zielony

Powiedz, ile razy mam ci jeszcze napisać, że nie mam pełnomoctnictwa do publikowania tego dokumentu.
Zwróć też uwagę, że nawet nie staram się publicznie oceniać jego treści.
Są pewne zasady a ja ich staram się przestrzegać.
Waldek reprezentował swój OT i miał prawo podjąć taką decyzję.
To jest taka subtelna różnica.


  PRZEJDŹ NA FORUM