Antena mobilowa KF
Zanosi się na powieść. Ale do dzieła!

HV-10 jest robiona pod różnymi oznaczeniami, przez różnych producentów. Osobiście jestem do tej anteny niechętnie ustosunkowany. Moja wersja to SPX-200, nie pytaj o producenta, kupiona na ebay'u. Próby wypadły mizernie. Zarówno przy uchwycie klapowym, jak i na magnesie. Kłopoty z ustawieniem SWR, a w zasadzie nie udało mi się uzyskać sensownego SWR. Koledzy u mnie - jeden zrobił 2 takie anteny, drugi kupił i za każdym razem osiągnęli te same rezultaty. Mają bardzo dobre anteny o stabilnym SWR. Jak nie próbowaliśmy SWR był +/- 5 diabeł Czyli antena na "piatkę" taki dziwny

Z drugiej strony kolega Janek SQ3KLD jeździ z taką anteną na Sprinterze, ma ja zestrojoną na stałe, na uchwycie przykręconym do rynienki i porządnie umasioną. Stosuje jednak skrzynkę antenową. Słyszymy go w miarę znośnie, czyli w 90% przypadków QSO dochodzi do skutku, odległości do 300 km.

Co do AMPRO - to lepszy wybór. Daje się zestroić bardzo ładnie. Dwa warunki!!! Pierwszy musi być na magnesie takim, jak w linku od Brzydkiego Macieja - Triple magnet base. Drugi warunek - bat musisz przyciąć do odpowiedniej długości, ale nie za ostro, bo liczą się centymetry w końcowej fazie strojenia. Nie można go "wpychać" do środka, bo rozstraja antenę. Skuteczność tej anteny w porównaniu z dipolem to 2-3 S mniej.

Używam czasami Diamonda HF-80FX. Szału nie robi, stroi się 1:1,15 na uchwycie klapowym. Na magnesie nie pracuje, musi mieć masę.

Zdecydowanie polecam Ci AMPRO, oczywiście do pracy na postoju. Pozostałe dwie anteny można używać w czasie jazdy.

Uff aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM