Normalna sprawa. Każdy może kupić licencję na produkt i klepać. Jak było z Polskim Fiatem? Jak był na włoskich częśćiach to sie nie psuł... Potem wygasła licencja i nazywał sie FSO 1500 ( 1500 razy naprawiany ) ) Podobnie Fiat 500 ( 500 - data wycofania zprodukcji na zachodzie) Pamiętacie takie samochody Lublin z australijskim śilnikiem. BUS a palił 16 litrów na setkę! Teraz smiejecie się z ryżowców a one są lepiej zrobione jak niektóre nasze rzeczy. Widziałem sprzęt chiński profesjonalny radiowy (HYT). Motorola może pozazdrościć. Ale czego chcieć od amatorskiego urzadzenia zrobionego dla amatorów?? Przeciez jakby to miało jeździć w karetkach Pogotowia Lub wozach Straży Ognistej było by pięć razy droższe! A tak samo by było słychać.  |