Brak Uziomu a montaż anteny KF |
SQ1PRB pisze: w podwórzu wbite są dwie szpile uziomowe 3m długości zakupione w Castoramie po całe 115pn w odległości 3m od budynku i oddalone od siebie około 8m .Główki szpilek znajdują się 60 cm poniżej gruntu - połączone są ze sobą bednarką , mniej więcej w środku odcinka bednarki jest złącze kontrolne z którego kolejna bednarka idzie do elewacji budynku.Kolejne złącze kontrolne i od tego idzie po elewacji do okna linka stalowa ocynkowana 8mm. Odcinek Linki od gruntu do wysokości 3m puszczony jest w rurce PCV tak dla bezpieczeństwa. Kolejne złącze kontrolne za oknem od którego idzie do mieszkania LGY 10mm2 ŻÓŁTO-ZIELONY 12mb i podłączony jest do radia. Może taki pomysł komuś się przyda i w podobny sposób to wykona. Dla ciekawych - pomiaru nie dokonywano. pozdrawiam piotr Ja nie znalazlem w tym opisie nic , co mogloby byc sprzeczne z zasada uziemiania, szpilki sa za krotkie ale dluzszych nie da sie wbic bez el-mlota. Nie bedziemy przechwalac sie, kto widzial wieksze szkody po burzy. Bezposrednie trafienie zawsze jest bardzo toksyczne. Listwy to dobry pomysl dla przepiec w sieci ale jest uzupelnieniem (ostatnie ogniwo w serii zebezpieczen) dla instalacji zewnetrznych, tak na dachu, jak tez w skrzynkach rozdzielczych. Wracajac do podstaw, instalacja piorunochronowa to klatka Faradaya, a uziemienie anteny pojedynczym zwodem to minimalne rozwiazanie. W tym przypadku chodzi o uziemienie radia a nie anteny jak juz powtarzal kolega PRB Piotr |