Jaka antena QRP terenowa - prosta lekka i skuteczna? w góry i na rower |
SQ6GIT pisze: (...)I chyba z tego powodu będę zmuszony szukać rozwiązań komercyjnych lub prostych jak od SQ9ODH... http://www.sq9ozh.pl/2012/11/antena-ktora-daa-mi-pierwszego-dxa.html Wbrew pozorom to jest bardzo dobra antena. Zrobiłem i sprawdziłem. Po mojej publikacji tej anteny na klubowej stronie zrobiło ją kilku Kolegów w Łodzi i też byli zaskoczeni tym, że antena tak prosta działa tak prawidłowo.... Ma jedną wadę.... Jest JEDNOPSAMOWA. Poza tym POLECAM. W teren antena musi być łatwo rozkładalna w zastanych warunkach oraz mieć dostateczną skuteczność w warunkach łączności QRP. W końcu działamy na akumulatorach zwykle.... Ja preferuję jednopasmowego EndFed'a, bo jest najprostszy do rozłożenia, ma dodatkowy obwód rezonansowy i wymaga najkrótszego fidera. Teraz pracuję nad kilkupasmowym EndFedem, gdyż zamierzam się "przesiąść" na kilkupasmowe radio do SOTA. Poza tym skonstruowałem coś podobnego do Krzyśkowego verticala, ale sporo dłuższy jest ten mój, bo 2,5 metra to sporo za mało na 40 metrów... Za bardzo skuteczność cierpi. Coś za coś... jak zwykle. Jednak na Połoninie Wetlińskiej jedynie vertical się sprawdza. Choćby najgorszy, ale jednak vertical. Warunki terenowe to determinują.... Ja z dipola byłem zmuszony nadawać z granicy lasu, żeby było kawałęk drzewa choć na jeden koniec dipolka.... Z verticalem wszedłbym na sam czubek połoniny i byłoby znakomicie.... Powodzenia w konstrukcjach i fajnej zabawy z antenami. Pozdrówka Kuba |