W miarę dobre używane radio
    SP2LIG pisze:

    Stasieńku kochany.

    Tak jak zawsze masz rację, kolega Jacek SP9IKF słusznie prawi tylko zapomniałeś dodać że to było może i dobre ale w latach 50 ubiegłego wieku. Jakoś totalnie inaczej to widzę, życie jest za krótkie i bardzo okrutne, kogo stać na paroletnie nasłuchy ??? Przecież to jest totalna mrzonka i trzeba pamiętać że mamy już drugą dekadę XXI wieku.
    Uważam że rady kolegi Jacka SP9IKF mało kogo zachęcą a wręcz zniechęcą do zastanowienia się nad uprawianiem naszego hobby o uprawianiu przez wrodzoną skromność już nie wspomnę. Nie tędy droga.
    Bywaj w zdrowiu Stasiu.
    ___________
    Greg SP2LIG





Co Ty Grzegorz za kolosalne bzdury znów piszesz ?! Co ma wiek XXI do zasobu wiedzy kandydata na radiooperatora w służbie amatorskiej ?! Bez przygotowania,bez nauki,bez teorii i praktyki,lepiej sobie darować i odpuścić te zainteresowanie a zabrać się za coś innego,mądrzejszego jak na XXI wiek przystało. Jeżeli myślisz "totalnie inaczej" to coś to w Twoim przypadku oznacza. Domyśl się sam,o czym zapominasz i czego w Twoim zasobie wiedzy jest brak. Nie ma na świecie takiego zawodu,takiego hobby,gdzie bez przygotowania zdobywa się szlify zawodowe. Cuda się zdarzają,ale tylko cuda. Ja pisałem i będę pisał przy każdej okazji,że te nowe egzaminy,te współczesne przygotowanie naszych następców,to jest totalną porażką ! Teraz są te gwizdy,parskania,stawiania nośnej,przekleństwa i wiele operatorów jest pod wpływem alkoholu. Moje powiedzenie jest niezmiennie takie same - dano małpie brzytwę do ręki. Wstyd z takim operatorem pracować i trzeba bardzo uważać,aby przy takiej okazji samemu nie wyjść na jakiegoś durnia. Dobrzy wykładowcy,na każdym szkoleniu gorąco namawiają,do pracy na radio,jako nasłuchowiec. Wnioski wyciągasz człowieku sam. Wiesz jak pracować a jak nie. Kiedy wolno a kiedy Ci nie wolno to czy tamto. Jak się stroić na częstotliwości a jak nie. Kiedy i w jakiej sytuacji musisz przerwać swoją transmisję danych. Dowiesz się przy okazji,co to stacja DX-owa i jaką możesz w przyszłości zawołać będąc DX-em dla niej. Podłapać trochę tego "drylu" w wypowiedziach jak i poprawnie posługiwać się slangiem amatorskim. Przyswajasz sobie dużo słów obcojęzycznych. Wiesz dużo więcej od tego,co przeczytasz w podręcznikach. A Ty tu piszesz takie brednie?! Napiszesz zaraz,że znów się do Ciebie o coś doczepiłem. Ale niestety - masz bardzo duże braki w swojej wiedzy i nie staraj się więc te braki,tak szeroko przekazywać. Wprowadzasz tylko mętlik w głowach wszystkim naszym następcom a tymi swoimi słowami,dajesz zezwolenie na wolno amerykankę. I tak się często dzieje,bo brak jest właściwego przygotowania,właściwego podejścia do tego hobby i częste świadome (lub mniej świadome), gwałcenie przepisów obowiązujących w służbie radiokomunikacji amatorskiej. Napisałem o tym przed Kolegą SP9IKF. Powtórzył to,więc jest jeszcze ktoś,komu zależy na prawidłowym przygotowaniu do pracy w eterze. To nie jest pasmo "cymbał radio" i nawyki tam nabyte,należy zostawić,porzucić a najlepiej o nich zapomnieć. Nie pisz więc,że Ciebie prześladuję i szukam zwady. Oburzasz i znieważasz tym ludzi,którzy całe swoje życie poświęcili na to przepiękne hobby. Pisz najlepiej o łozyskach,rotorach,bo coś tam się na tym znasz. Tu nie zmieniaj programu nauki,bo to,te Twoje słowa,totalnie zmieniaja postawę chetnych na krótkofalowców. Mirek - SP3SUL.


  PRZEJDŹ NA FORUM