Jak zbudować rotor
Nie chciałbym prowadzić polemiki na temat łączenia elementów ze sobą. Które jest najlepsze a których należy unikać,czy nie stosować w ogóle. Z prostej tylko przyczyny - zaczniemy zbaczać z tematu i pisać skrypty akademickie z tematyki : części maszyn,materiałoznawstwo,naprawa i regeneracja części i podzespołów itd.,itp.. Sięgniemy po wzory,obliczenia, aż w końcu ktoś rozsądny nie wytrzyma tych mądrości i temat zamknie.
Konstrukcje mechaniczne - absolutnie wszystkie,bez wyboru - wymagają połączeń detali ze sobą. Teraz co to ma być,gdzie i w jakich warunkach ma pracować,czy ma to być prototyp,czy konstrukcja docelowa,jaki materiał będzie użyty przy montażu,czy wymaga dodatkowej obróbki mechanicznej,cieplnej itd.,itp. aż dojdziemy do opracowań technologicznych i zależności (wymogów) zalecanych przy tej operacji. I to jest najważniejsze. Ponieważ co można spawać a co skręcać,łączyć na wcisk,sklejać ze sobą,nitować czy lutować - są to procesy technologiczne opracowane do danej operacji, przez świat nauki i techniki. A wszystko to znajdziemy w katalogach,tabelach norm jak i wszelkich poradnikach. Dlaczego taka sugestia z mojej strony - ponieważ nie każdy ukończył politechnikę i jest inżynierem. Mamy jednak wspólną zależność która nas łączy,a jest tym - krótkofalarstwo. Nie gniewaj się Grzegorz (SP2LIG),ale w tym przypadku,gdy jest rozpatrywana sprawa budowy rotora,padają też słowa o jego przeznaczeniu. Czyli w zależności od konstrukcji,materiału z jakiego jest wykonany,gabarytów,rodzaju przekładni itd. - jakie konstrukcje anten (maszty antenowe) nasz rotor może swobodnie obracać, a do jakich ten mechanizm nie stosować. Innymi słowy,dużo piszemy o antenach również. W końcu do tego te mechanizmy są nam potrzebne. I tu bez cybantów (różnego rodzaju) się nie obejdzie. To samo dotyczy opasek przy konstrukcjach antenowych. Ale ja wiem,że rozchodzi Ci się głównie o mechanizm rotora. Lekkie rotory fabryczne powszechnie używane również przez nas,typu Conrad,AR300,Sky Master itp.,mocowane są do masztów za pomocą cybantów. Zgadza się - prawda? Takie same,o lekkiej konstrukcji,lecz mechanizm przekładni wykonany na bazie elementów metalowych,wykonują Koledzy do lekkich i średnich anten UKF jak i KF. Mocowania są najczęściej do masztów,za pomocą cybantów. Wspomniane tu przewymiarowanie jak i zastosowanie wersji pancernej - jak wspomina Andrzej - nie ma tu słuszności zastosowania. Nikt przy zdrowym rozumie,nie będzie montował rotora o wadze ponad 20/30 kg. na maszcie rurowym o średnicy 60 mm.. Prawda? A takie najczęściej możemy "napotkać" na szrocie czy kupić okazyjnie na jakieś wyprzedaży magazynowej. Kupujemy te cięższe i większe,ponieważ mamy większy wybór i spore możliwości ich wykorzystania. Małe wykonujemy najczęściej na bazie silników wraz z przekładnią,np. od wycieraczek samochodowych różnych marek i dołączając drugą przekładnię ale już metalową. Całość sprawnie obudowana,kręci wspaniale przez lata anteny KF. Ona są mocowane u góry masztu i to przy pomocy cybantów. I nie tylko do tego celu,cybanty są upowszechnione w naszych konstrukcjach. Nie tylko mocowanie lżejszych rotorów. Stosujemy je także wszędzie tam,gdzie nie należy (lub nie ma takiej możliwości),zastosowania połączenia śrubowego. Czasami celowo stosuje się cybanty jako elementy łączące,aby uniknąć wiercenia w rurach,blachach czy w samych elementach rotora,a wszystko to po to,aby uniknąć nieodwracalnego procesu ścinania śrub. Cybanty mają różne kształty,różnej są wielkości (rozmiaru) i często są wieloelementowe. Powiem więcej - coraz częściej wypierają połączenia śrubowe. Ja osobiście niem uważam ich zastosowania,jako totalnej porażki. Ale jest to moje zdanie i nie stanowi ono wzoru dla każdego,czy każdemu narzucam ten tok myślenia. Mirek - SP3SUL.


  PRZEJDŹ NA FORUM