Ręczny/przewozny TRX z możliwością nadawania w lotniczym Am.
    SP2LIG pisze:

      SQ6HY pisze:



      Jak policzysz operacje lotnicze Starty/Lądowania w jednostce czasu to ruch jest porównywalny.
      Latam troche z lotnisk kontrolowanych (Wrocławskie Strachowice, Poznańska Ławica) i nigdy mi sie nie zdarzyło
      żeby podczas tankowania które trwa ok 30 min ilość operacji przekroczyła w tym czasie 5. A często bywa w okolicy 1-2. Podczas mojej ostatniej weekendowej wizyty na Babicach (roboczo zwanch Bemowem) byłem do startu 3ci w kolejce, w miedzyczasie wyladowaly 2 szt. a po otrzymaniu zgody na start (i to taki biegusiem) 2 kolejne samoloty były na kręgu z zamiarem lądowania. A to wszytko w 10min. W dalszym ciądu jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że jest to porównywalny ruch wesoły



    Wszystko jest ładne i piękne ale porównanie totalnie nietrafione. Kilkadziesiąt razy startowałem i lądowałem w Frankfurcie z różnych kierunków świata i zawsze były dwie długie kolejki. Jedna na ziemi do startu a druga w powietrzu do lądowania. Jedna i druga operacja odbywały się na kilku pasach.
    Odpowiedz mi na jedno pytanie: jeżeli samolot ma niesprawne środki łączności(tak podałeś w swoim poście) to czy w myśl przepisów lotniczych można takim samolotem startować ? Kto wyda zgodę na start i w jaki sposób jak radio jest out of order ???
    _____________
    Greg SP2LIG


Trafione, Trafione.... Nie napisalem, ze na Babicach jest wiekszy tylko, ze jest porównywalny. Rekord kolejki do Startu na Babicach (którego osobiscie nie widzialem) to 12 szt. Plus ladowania. W sloneczny weekend ruch jest tam naprawde potezny. Do tego stopnia, ze kregi szkoleniowe powoli sa przenoszone na lotnisko w Grądach, zeby
uczniowie mieli troche spokoju i miejsca na popelnianie bledow oraz spokojna nauke prowadzenia normalnej korespondencji Rzuc okiem na http://www.frankfurt-airport.com/content/frankfurt_airport/en/flights/departures.html
+ Arrivals to moze zrozumiesz co mialem na mysli porównywalny wesoły Z mojej strony EOT.

A jesli chodzi o niesprawne srodki lacznosci to startowac oczywiscie nie wolno, przed startem robi sie - poza normalna korespondencja (o ile jest z kim wesoły próbe radia za kazdym razem. Nie mniej 2 razy mi sie zdarzylo, ze radio "zdechlo" przed ladowaniem, na co oczywiscie sa stosowne procedury - nadawanie na slepo, ustawienie specjalnego numeru lotu dla kontroli radarowej i inne takie tam wynalazki które pozwalaja bezpiecznie wyladować na w miare spokojnym lotnisku. Jak mi zdechlo przed Babicami to na prawde mialem stresa i rozwazalem zmiane planow, na szczescie udalo sie radio reanimowac po drodze. 3 ciej takiej sytuacji nie zamierzam miec stad tez post.
Nadmienie tylko, ze w "swoim" samolocie mam 2 radia i jest sw spokoj, ale nie zawsze sie lata swoja maszyna, stad tez dobrze jest miec kieszonkowy zapas wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM